Napisz

Jatomi o nas

13.02.2014

Koleżanki i koledzy biegacze, sympatycy biegania i wszelkiej aktywności!

16 lutego 2014 r. na jordańskiej pustyni Wadi Rum, zostanie rozegrany pierwszy z ultramaratonów wchodzących w skład cyklu zawodów 4 Deserts – wydarzenia sportowego umieszczonego przez magazyn THE TIME na 6 miejscu w TOP10 najtrudniejszych wyzwań sportowych świata.


Od lewej: Daniel Lewczuk, Marcin Żuk, Andrzej Gondek

Zawody te rozgrywane są w najtrudniejszych miejscach naszego globu – na pustyniach. Są to:

SAHARA RACE (Jordania)
GOBI MARCH (Chiny)
ATACAMA CROSSING (Chile)
THE LAST DESERT (Antarktyda).

Każda z pustyń ma swoją specyfikę – Sahara jest najgorętsza, Gobi – najbardziej wietrzna, Atacama – najbardziej sucha, a Antarktyda – najzimniejsza. Teren i ukształtowanie jest zmienne: piasek, kamienie, skały, śnieg, lód, wydmy, góry. Całość uzupełnia temperatura powietrza od +40ºC na Atacamie do -30ºC na Antarktydzie. Podczas każdego z biegów zawodnicy mają do pokonania 250 km, podzielonych na 6 etapów, niosąc na plecach cały ekwipunek ważący minimum 10kg. Organizatorzy zapewniają jedynie wodę, miejsce do spania w namiocie i opiekę medyczną.

W tegorocznej edycji wystartuje 4 Polaków, czyli my:

Andrzej Gondek (Warszawa)
Daniel Lewczuk (Warszawa)
Marek Wikiera (Gdańsk)
Marcin Żuk (Piaseczno)

Postawiliśmy sobie za cel przebiegniecie 4 pustyń świata (1000 km) w ciągu jednego roku kalendarzowego, co zagwarantuje nam wejście do elitarnego klubu – 4Deserts Grand Slam. Do tej pory udało się to osiągnąć jedynie 28 osobom na świecie. W gronie tym nie ma obecnie żadnego Polaka.

Wszyscy czterej uczestnicy tego pustynnego przedsięwzięcia pragniemy, aby nasze bieganie było powiązane z celem charytatywnym. Począwszy od pustyni numer 2, czyli Gobi (1-7 czerwca) bieganie będzie miało nie tylko wymiar sportowy, ale i społeczny. Obecnie trwają prace nad projektem.

Żeby to wszystko się udało musimy czuć Wasze wsparcie. Czujemy je, ale powiemy tak: NIC TAK NIE PRZEMAWIA DO ZMĘCZONEGO UMYSŁU NIŻ TREŚCIWY KOMENTARZ.
Zapraszamy na naszą stronę oraz na nasz fanpage.

Prosimy o Wasze komentarze na FB. Piszcie czego nam życzycie, albo czego nie życzycie. Piszcie słowa zachęty, wsparcia, uwagi, życzenia i wskazówki. Krytykować też można. Wszystko to przeczytamy sobie w sobotnie południe 15 lutego i z takim bagażem ruszymy przez piach przed siebie na 250 km trasę. A zatem ognia Szanowni Państwo, niech klawiatury się grzeją!

Prosimy także o informacje o naszej stronie do Waszych znajomych. Mówicie o nas, zachęcajcie do LIKE, to ważne dla nas. Im więcej osób o nas wie, tym większe to dla nas wsparcie. Może właśnie to pozwoli nam ukończyć bieg, kiedy sił zabraknie. A na pewno takie momenty nadejdą.

Mamy świadomość, mamy pokorę, ale niczego się nie boimy. Nie jedziemy tam z foremkami lepić babki z piasku. Jedziemy zdobyć pustynię!

Więcej: http://jatomifitness.pl/blog/en/4-deserts-4-polakow/